Artykuł 18 – „Nowoczesność oswojona – możliwości współczesnego logopedy” artykuł Anny Paluch dla Wydawnictwa Interaktywnego Young Digital Planet”
„Nowoczesność oswojona – możliwości współczesnego logopedy” artykuł Anny Paluch dla Wydawnictwa Interaktywnego Young Digital Planet”
Dziękuję za zaproszenie na tę konferencję.
Cieszę się, że mogę zabrać głos w imieniu środowiska logopedów. Zaproponowana przez organizatorów szeroka formuła referatu skłania do przedstawienia własnych refleksji. Przygotowując ten referat rozmawiałam jednak również z innymi terapeutami mowy, postaram się tutaj przekazać ich spostrzeżenia. Mam nadzieję, ze moja wypowiedź będzie w jakimś stopniu reprezentatywna dla naszego środowiska.
Zacznę od przypomnienia , przyjrzenia się znaczeniu słowa -logopeda. Słowo to jest pochodne w stosunku do nazwy dziedziny wiedzy , jaka jest logopedia, czyli nauka o kształtowaniu prawidłowej mowy, usuwaniu wad wymowy oraz nauczaniu mowy w przypadku jej braku lub utraty(za Ireną Styczek).
Zakres logopedii pojmowany jest różnie- bardziej lub mniej szeroko. Wg niektórych podejść naukowych logopedia to dziedzina zajmującą się głównie patologią mowy, czyli jej zaburzeniami, ich korekcją, względnie ich profilaktyką (podejście prof. Grabiasa). Wg innych autorów (Styczek. Kaczmarek, Jastrzębowska) traktujących tę dziedzinę holistycznie jest ona samodzielną naukę zajmującą się wszystkimi aspektami mowy: embriologicznym, patologicznym, społecznym i artystycznym, integrującą wyniki badań różnych dyscyplin zajmujących się mową. W takim ujęciu logopedia jest nauką lub dziedziną na pograniczu różnych uznanych i posiadających dłuższą tradycję dyscyplin naukowych, czyli- psychologii (jest mi szczególnie bliska), pedagogiki, szczególnie surdopedagogiki, językoznawstwa(bezwzględnie potrzebne!), medycyny(foniatrii, audiologii, neurologii, ortodoncji ) i biologii (anatomia i fizjologia mowy). To wspomniane pogranicze z naukowego punktu widzenia wydaje mi się słabością tej dyscypliny brak jednolitych metod badań, chaos terminologiczny itd., natomiast z praktycznego punktu widzenia jest korzystne, bo umożliwia logopedom pracę z różnymi grupami odbiorców tzw. usług logopedycznych. Jest to równocześnie wyzwanie dla osób parających się tą dziedziną wychowania, pomagania i terapii do nieustannego doskonalenia wiedzy i umiejętności.
Możemy więc uznać, że przedmiotem zainteresowania logopedy są rożne formy komunikacji ludzkiej, mowy, porozumiewania się przy pomocy języka i innych alternatywnych. Warto jeszcze przypomnieć źródłosłów wyrazu logopedia. LOGOS- słowo, mowa; PAIDEIA- wychowanie. Widzimy, że źródłosłów wskazuje na szerokie, holistyczne znaczenie . Wychowanie to więcej niż terapia. Logopeda to faktycznie, najczęściej terapeuta mowy, jednak powinien czuć się zobowiązany do dbałości o kulturę słowa i odpowiednią edukację w tym zakresie. (na tym powinnam zakończyć, bo sama sobie podwyższam poprzeczkę).
Co oznacza nowoczesność? Jest to postawa zakładająca prymat rozumu jako ogólnej normy społecznej. Jak więc my logopedzi, możemy rozumieć nowoczesność? Myślę, że ważne są różnorodne propozycje wykorzystujące postęp techniczny, głownie w zakresie komputeryzacji, jednak nie może nam to przysłaniać wszechstronnego spojrzenia na naszego podopiecznego. Teraz warto przedstawić wybrane cytaty z różnych stron internetowych, np. :
Nowoczesna terapia logopedyczna w dużym stopniu uwzględnia całą osobowość dziecka z zaburzeniami mowy, co ma korzystne następstwa w diagnostyce i dydaktyce logoterapii.
Nowoczesna diagnoza logopedyczna nie ogranicza się do opisu defektów językowych i objawów towarzyszących, ale poszukuje również przyczyn i skutków.
Diagnoza logopedyczna nie jest „stawiana”. Często kształtuje się przez wielokrotny, dłuższy kontakt z dzieckiem, opiekunami, specjalistami innych dziedzin: ortodontą, laryngologiem, audiologiem i psychologiem. Diagnoza logopedyczna jest podstawą do opracowania programu terapii logopedycznej.
Wybrałam akurat takie wypowiedzi, bo się z nimi zgadzam. Myślę jednak, że każdy myślący ale też zaangażowany w swą pracę specjalista zgodzi się z opinią, iż nowoczesność oznacza dążenie do pogłębiania wiedzy, poprawiania umiejętności, analizowania zdobywanych doświadczeń. Moim zdaniem nowoczesność oznacza umiejętność konfrontowania nowych propozycji (wydawnictwa, pomoce) z własną wiedzą i doświadczeniem. Oczywiście powinniśmy śledzić i poznawać te nowe formy (otwartość), ale nie bezkrytycznie wszystko przyjmować i wykorzystywać (dystans, samodzielność, własne pomysły).
Gdy przyjrzymy się bliżej zadaniom logopedów i miejscom, gdzie są lub powinni być zatrudnieni, dostrzeżemy tak rozumianą potrzebę nowoczesności w ich pracy. Logopeda jest potrzebny w placówkach służby zdrowia np. na oddziale noworodków, gdzie we współpracy z fizjoterapeutą wskaże szczegółowe sposoby opieki nad dzieckiem zagrożonym niepełnosprawnością, sposoby karmienia, układania itp. Niektóre dzieci należy objąć opieką już od pierwszego miesiąca życia. Dotyczy to np. noworodków- wcześniaków i takich, które urodziły się z porażeniem mózgowym lub rozszczepem podniebienia. Wczesna interwencja logopedy pozwala kształtować u nich odruch ssania, połykania itp.
Logopeda uczy w jakiej pozycji takiego malucha należy karmić, jak się nim opiekować. Pracuje na oddziałach neurologicznych z pacjentami po urazach lub udarach mózgu-, gdzie ma do czynienia z takimi np. zaburzeniami jak afazja lub dysartria. Konstruuje programy pomocy i uczy form komunikacji dzieci z porażeniem mózgowym. Jest potrzebny na oddziałach onkologicznych, gdzie obejmuje np. terapią osoby pozbawione głosu po usunięciu krtani. Intensywnie pracuje z dziećmi z zaburzonym słuchem w stosownych przychodniach lub oddziałach szpitalnych. Współpracuje z zespołem psychologów i pedagogów w procesie terapii dzieci z autyzmem, ucząc je mowy i dostępnych form komunikacji. Wymienione grupy dzieci z niepełnosprawnościami są też objęte opieką placówek edukacyjnych, gdzie rola logopedy w długim procesie nauczania i terapii jest bardzo istotna. Należy tu wymienić jeszcze dzieci niepełnosprawne umysłowo i dzieci ze specyficznymi zaburzeniami mowy i języka określanymi też jako afazja rozwojowa. O te właśnie dzieci tu w Krakowie szczególnie zabiegaliśmy z uwagi na 55 lat istnienia w naszym mieście ośrodka dla dzieci z afazją. Specjaliści z tego ośrodka wespół z poradnią dla dzieci dyslektycznych w Krakowie (którą reprezentuję) i małopolskim i innymi oddziałami PZL monitowali na różne sposoby o prawo do kształcenia specjalnego dla tych dzieci i w pewnym sensie zostali oddelegowani do tych działań przez inne ośrodki w Polsce. Dzięki ekspertyzom autorytetów w świecie logopedii, działaniom medialnym i wielu pismom kierowanych przez nas do MEN, udało się po części osiągnąć cele. Teraz ważne jest szerzenie wiedzy na temat tego zaburzenia, po to by właściwie były stawiane diagnozy i prowadzona terapia.
Logopeda niezbędny jest w przedszkolu po to, by zapobiegać lub korygować wady wymowy, usprawniać możliwości artykulacyjne i stymulować rozwój mowy dzieci również pod względem słownictwa i gramatyki. Czuwa nad płynnością mowy, służy rodzicom poradami i wsparciem. Powinien również stawiać sobie za cel stymulowanie funkcji percepcyjnych niezbędnych w procesie nauki czytania i pisania. Dzieci szkolne, szczególnie młodsze powinny być objęte badaniami przesiewowymi i w razie potrzeby stosownymi zajęciami.
W tym momencie muszę się odnieść do nowych przepisów obowiązujących w oświacie. Rozporządzenie z dnia 17 listopada 2010 mówi, jak wiemy, o konieczności zapewnienia pomocy psychologiczno- pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach. Przepisy te obligują placówki oświatowe do udzielania specjalistycznej pomocy dziecku w miarę możliwości w sposób jak najbardziej skuteczny, czyli w miejscu, gdzie uczy się i jest wychowywane, czyli najczęściej w przedszkolu, szkoły lub innej oświatowej placówce.
Rozporządzenie wymienia grupy dzieci wymagających takiej pomocy:
-dzieci niepełnosprawne
-niedostosowane społecznie lub zagrożone niedostosowaniem,
-ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się,
-z zaburzeniami komunikacji językowej
z chorobami przewlekłymi,
-w sytuacji kryzysowej lub traumatycznej,
-z niepowodzeniami edukacyjnymi,
-zaniedbane środowiskowo,
-z trudnościami adaptacyjnymi
-ze szczególnymi uzdolnieniami.
Kategorii jest tak wiele, że niełatwo znaleźć dziecko, które nie należy do którejś z wymienionych grup. Mnie jednak interesują dzieci, które powinny trafić do logopedy. Są to w pierwszym rzędzie dzieci z niepełnosprawnością. Przepisy oświatowe nie definiują niepełnosprawności, zapewne jednak w jakimś stopniu nawiązują do kryteriów. przyjmowanych przez orzecznictwo o niepełnosprawności W przepisach oświatowych brane są pod uwagę dzieci z upośledzeniem umysłowym, niesłyszące lub słabo słyszące, niewidome i słabo widzące, z autyzmem i również z zespołem Aspergera oraz dzieci z niepełnosprawnością ruchowa, w tym z afazją. Nie widzę tutaj grupy, która nie wymaga pomocy logopedycznej, bo nawet dzieci z zaburzeniami wzroku w większości przypadków wymagają takiej pomocy.
Ograniczenie lub nawet niemożność rozpoznawania przedmiotów znajdujących się w pewnej odległości negatywnie wpływa na przebieg rozwoju mowy. W związku z ograniczeniem możliwości wizualnego kontaktu z otoczeniem u dzieci z zaburzeniami wzroku znacznie częściej występują wady mowy lub opóźnienia jej rozwoju.
Pozostałe grupy niepełnosprawności z racji tego, że zaburzenie lub nawet brak mowy jest ważnym, lub nawet kluczowym objawem, wymagają intensywnej pracy logopedy, który pomagając dziecku opanowywać mowę, umożliwia mu zaspakajanie wielu potrzeb psychicznych. Są to głównie: potrzeba kontaktu, komunikacji z otoczeniem, potrzeba wyrażania swoich uczuć i myśli, potrzeba wpływania na zachowanie otoczenia itp.
Logopedzi pracujący z dziećmi niepełnosprawnymi, zazwyczaj uwzględniają szerszą perspektywę planowania i organizowania terapii i potrafią postrzegać swego podopiecznego całościowo, a nie tylko jego mowę.
Te dzieci , w świetle nowych rozporządzeń, wymagają (jak wiemy) przygotowywania IPET- u. Sposób, w jaki powinien być on napisany, nie jest oczywiście tematem mojego wystąpienia. Ja tylko chcę tu podkreślić, iż logopeda w takim przypadku jest ważnym współtwórcą takiego indywidualnego programu. To właśnie on jest z natury swoich zadań rzecznikiem indywidualnej pracy z dzieckiem i potrafi wskazać, co w przypadku danego wychowanka jest szczególnie istotne, jak pracować z dzieckiem w zespole klasowym, jak dostosować program ogólny do indywidualnych możliwości dziecka. Dziecko z niepełnosprawnością wymaga indywidualnego kontaktu z logopedą, częstych i systematycznych ćwiczeń. Na ogół potrzebuje bardzo długiego czasu, by opanować ćwiczone podczas zajęć umiejętności.
Logopeda, który podąża za dzieckiem, wprowadza nowy materiał z wyczuciem, bez pośpiechu, wtedy, gdy wcześniejsze umiejętności zostały w zadawalającym stopniu opanowane. Zależy mu na tym, by dziecko miało poczucie sukcesu, musi go ciągle motywować do wysiłku. Jednym ze sposobów, który umożliwia realizację takich założeń, jest bogaty warsztat pracy. Rozumiem przez to ciągle doskonalone umiejętności specjalisty(o czym mówiłam już wcześniej)oraz bogaty zestaw różnorodnych pomocy. Nawet jeśli w sensie materiału językowego powtarzamy z dzieckiem te same treści, staramy się robić to przy użyciu zmieniających się, różnorodnych pomocy, by wzbudzać zainteresowanie dziecka, wzmacniać jego motywację i ułatwiać generalizowanie nabytych form komunikacji na różne sytuacje. Istotną pomocą służą nam programy komputerowe, które dzięki swojej zawartości pozwalają na urozmaicenie zajęć. Możemy traktować je jako konkretną propozycję programową, możemy stosować wybiórczo, dostosowując wybierane ćwiczenia do danego pacjenta. Bardzo często jest to forma nagrody z punktu widzenia dziecka, a dla logopedy forma utrwalania ćwiczonych w bezpośrednim kontakcie umiejętności.
Obserwuję niekiedy, iż w początkowym etapie terapii małego, przedszkolnego dziecka, obecność komputera i proponowanej zabawowej formy ćwiczeń umożliwia dziecku skupienie uwagi, przyzwyczajanie się do miejsca, jakim jest gabinet i do osoby, która w tej sytuacji jest obok, jest obecna, ale w mniejszym stopniu dyrektywna; dziecko może czuć się bezpieczniej. Nie bez znaczenia jest w tym przypadku fakt, iż programy komputerowe, oprócz tego, iż zawierają bogate merytoryczne (przygotowane przez specjalistów) treści, pozwalają na polisensoryczny, czyli wielozmysłowy przekaz informacji. Dziecko widzi na ekranie obraz lub animację, słyszy tekst czytany przez lektora.
Podsumowując- im głębsze zaburzenie, tym więcej ćwiczeń, tym bogatszy zestaw pomocy, również multimedialnych.
Pomoce multimedialne mogą ułatwiać logopedom czynności diagnostyczne i terapeutyczne. Przez diagnozę logopedyczną rozumiemy wnikliwą obserwację i wywiad (i tu komputer nie będzie najważniejszy), rejestrowanie objawów zaburzenia lub trudności (skale i testy językowe), wielospecjalistyczna konsultację a w efekcie tworzenie planu terapii lub ćwiczeń z podopiecznym. Pozytywne aspekty terapii wzbogaconej poprzez multimedialne pomoce to oprócz wyżej wymienionych atutów, szansa na polisensoryczny, czyli wielozmysłowy przekaz informacji. Oczywiście diagnozowanie i dokumentowanie konkretnych zachowań językowych dziecka powinno być też udoskonalone dzięki możliwościom technicznym – dyktafon, kamera. Wiemy jednak, że realia pracy praktyka(co innego naukowca) nie zawsze na to pozwalają. Najbardziej realne formy dokumentacji to zapis i utrwalanie bieżących osiągnięć dziecka, co umożliwiają logopedzie niektóre programy komputerowe.
Dzieci niepełnosprawne powinny korzystać z dodatkowych form terapii ułatwiających np. koncentrację uwagi – czyli terapii EEGBiofeedback lub np. metody Tomatisa. Są to techniki nowoczesne, oparte na założeniach teoretycznych, nawiązujące do ciągle jeszcze pełnej luk i znaków zapytania wiedzy o pracy mózgu.
Oprócz dzieci z niepełnosprawnością wśród dzieci wymagających pomocy psychologiczno- pedagogicznej, wymieniłam dzieci z zaburzeniami komunikacji językowej. Kto należy do tej grupy? Przede wszystkim mamy do czynienia z dziećmi o opóźnionym rozwoju mowy (najczęściej pod względem artykulacyjnym).
Zdarza się, iż opóźnienie rozwoju mowy dotyczy również innych aspektów mowy i języka- czyli: słownictwa i gramatyki. Kolejno są to: wady wymowy, czyli nieprawidłowe realizacje głosek języka polskiego. Mogą to być też dzieci z zaburzoną płynnością mowy lub jąkaniem. Pamiętamy o tym, że większość przedszkolaków ma trudności z kontrolą oddechu podczas mówienia; dzieci mówią szybko, na wdechu, nieprawidłowo intonują. Mamy też dzieci z wadami anatomicznymi w obrębie aparatu artykulacyjnego np. z rozszczepem podniebienia, wadą zgryzu, nieprawidłowo ukształtowanym podniebieniem, skróconym wędzidełkiem podjęzykowym itp., co skutkuje tzw. dysglosją (trudności lub braki artykulacyjne uwarunkowane anatomicznie) coraz częściej pomocą logopedyczną powinniśmy też objąć dzieci dwujęzyczne.
Wszystkie wymienione dzieci wymagają specjalistycznej pomocy, co zostało uwzględnione przez nowe przepisy. Jednak realia naszej pracy są takie, iż tzw. logopeda szkolny (jest to dla mnie nieuzasadniony wyróżnik) lub przedszkolny? pracuje z grupką dzieci, równocześnie jednak powinien mieć czas i indywidualny program w stosunku do każdego dziecka. Żeby to zrealizować powinien dysponować różnymi metodami, pomysłami, ćwiczeniami. Część zajęć może odbywać się wspólnie, w grupie, ale zachodzi też potrzeba przeprowadzenia ćwiczeń z jednym dzieckiem, podczas, gdy pozostałe zamiast się nudzić lub nie zawsze chętnie wykonywać zadanie pisemne, może popracować z pomocą wskazanego przez logopedę programu komputerowego. Program może przez chwilę wspomóc logopedę, jego głos i inwencję. Jest to bardzo cenne, na co też zwracały uwagę koleżanki, z którymi rozmawiałam przygotowując ten referat. W wielu przypadkach programy komputerowe służą pomocą w żmudnym procesie utrwalania wywołanych głosek oraz innych ćwiczonych umiejętności. Stanowią nagrodę lub zachętę do ćwiczeń, bo jak wiemy, są przez dzieci lubiane.
Nasza wiedza o znaczeniu komputera w pracy logopedy opiera się głównie na obserwacjach własnych; ilość badań wskazujących na skuteczność terapii z użyciem programów multimedialnych, jest niewielka. W Krakowie badano grupę 10 pacjentów po udarze mózgu systematycznie wykonujących ćwiczenia na komputerze nastawione na rehabilitację zaburzonych funkcji; wyniki w grupie eksperymentalnej były znacząco lepsze niż w grupie kontrolnej(Otfinowski, Jasiak- Tyrkalska, Starowicz, Reguła). Dr Joanna Gruba prowadziła badania nad skutecznością nauki czytania wspomaganej programami komputerowymi u dzieci 6- letnich. Dr Gruba, oprócz wymienionych przeze mnie korzyści, wspomina również o istotnej dla użytkownika interakcyjności większości programów komputerowych. Oznacza to, iż wykorzystujemy zjawisko sprzężenia zwrotnego, co pozwala na indywidualizację pracy.
Co jest ważne? I co pragnę na końcu szczególnie podkreślić?
Nowoczesny logopeda to osoba starannie wykształcona i dążąca do pogłębiania wiedzy i umiejętności.
Jest zainteresowany nowymi propozycjami, ale nie przyjmuje ich bezkrytycznie. Najpierw poznaje dziecko, stara się docenić i respektować jego indywidualność, i podążając za dzieckiem, uczyć go tego, co jest mu potrzebne. Praca logopedy to proces terapii i zarazem edukacji.
Odpowiednie rozłożenie akcentów, wyważenie proporcji ma związek z osobowością terapeuty. Wynika to z naszych doświadczeń, potwierdzają to badania socjologiczne. Osobowość terapeuty ma nieporównanie większe znaczenie dla skuteczności terapii niż metody, które stosuje.
Nowoczesność to umiejętność konfrontowania nowych technik i metod z wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem i intuicją.
Opracowały:
Anna Paluch
Elżbieta Drewniak – Wołosz